Sort:  

A Ty mnie ... :) Patrzę i widzę znajomą ropuchę a tu się okazuje że niekoniecznie ;) i pewnie masz rację bo ja nie jestem znawcą. Jak tylko jakąś zobaczę to zrobię zdjęcie ale nie wiadomo kiedy to nastąpi, bo wiesz jak to jest w życiu... jak czegoś/kogoś nie potrzebujesz to ciągle jest koło ciebie a jak potrzebujesz to to/go wsysa ;)
Wciągnęłam nawet męża w sprawę ropuch, on twierdzi że tutaj można spotkać ropuchy w różnych odcieniach a wręcz kolorach, w zależności od miejsca występowania na wyspie - jednym słowem nie pomógł wcale aczkolwiek chęci miał dobre :D

Oglądaliśmy te zdjęcia szarej ropuchy z mężem :) Ta Twoja ma przede wszystkim inne i ładniejsze oczy niż szara (na to zwróciłam od razu uwagę), nie pozostaje mi nic innego jak zajrzeć w oczy którejś z tych co buszują w moim ogrodzie ;) I oczywiście prześlę Ci zdjęcie :)

Ja również dziękuję za zainteresowanie mnie ropuchami :)