You are viewing a single comment's thread from:
RE: Cały ja. Od A do Ż. To wszystko jest zasługą @sisters. Dzięki fajnie było to pisać.
No fajnie, fajnie... :)
Mamy niejakie wspólne akcenty, np byłe województwo koszalińskie (u mnie to Świdwin), Kalisz bardzo miło wspominam jak jeździłam na Schola Cantorum (Festiwal Muzyki Dawnej), jesteś szczęśliwym dziadkiem a ja babcią no i widzę sporo akcentów kulinarnych w Twoim poście :)
Byłem kiedyś w Świdwinie, ale było to już bardzo dawno temu. Kulinaria to moje ulubione hobby, lubię jak próbuje moja rodzinka nowych potraw i czekam na reakcje. Najbardziej mnie denerwuje jak zrobię obiad, a każdy ma czas na zjedzenie i mówi później, później, wtedy mnie diabli biorą. Nie po to człek się stara żeby ciepły posiłek czekał.
Dzisiaj odgrzewam tylko obiadek, ale za to na mojej działce. Przyjechałem na nią na trzy dni. Spokój i relaksik. Tylko internet trochę słaby bo z komórki, ale jakoś idzie.
Jestem zły na siebie ponieważ zapomniałem kupić płyn do czyszczenia szyb kominkowych. Ach ta skleroza. Pozdrawiam.
Miłego wypoczynku :)
Dziękuję, zaraz biorę aparat idę pstryknąć parę fotek bezdomnym kotkom, które dokarmiam na działkach.