starego klasyka

in #kied6 days ago

Siedziałem kiedyś wieczorem sam w domu w Tarnowie i postanowiłem pograć. Już miałem odpalać starego klasyka, ale kolega z pracy wspomniał dzień wcześniej o spinmama, więc spróbowałem. Automat był prosty, ale nie nudny. Początkowo przegrywałem, ale nagle – duży mnożnik i wszystko wróciło. Plus drobna nadwyżka. Zamiast złości znowu pojawiła się radość z gry. Od tamtej pory mam tę stronę zapisaną w zakładkach.