You are viewing a single comment's thread from:
RE: Propaganda totalna
Za wygraną uznam osiągnięcie przez Polskę całkowitej suwerenności, pełne rozliczenie wewnętrznych spraw związanych z przeszłością oraz oficjalne uznanie przez wszystkich prawdy historycznej.
Obawiam się, że może się to wiązać z wyjściem Polski z UE (nie wiem czy nas na to stać - my nie grabiliśmy świata przez kilkaset lat) ze względu na punkt pierwszy.
Nota bene nie widzę świetlanej przyszłości dla Polski w UE jeśli wszystko będzie nadal podążało w obecnym kierunku.
W Duńskich szkołach podstawowych uczą że winna wojny jest Polska, więc z tym uznaniem historycznej prawdy będzie ciężko... Przejrzyj moje posty, pare dni temu o tym pisałem.
Wyjść z Unii nie możemy, to niemców należy z niej wywalić za zdestabilizowanie regionu i zagrożenie demokracji w Europie.
To jest w ogóle śmieszne z tymi niemcami w Unii... Bo to wygląda tak:
Oprych który wszystkich bije, nagle dostaje wpierdol od kilku kolesi. Po czym mówi " ej dołączcie do mojej bandy to nie będę was napadał"...
To jest popierdolone!
To ci kolesie powinni zrobić swoją bandę a oprycha trzymać na dystans i patrzeć mu na ręce.
Kraj który wywołał 2 wojny światowe prędzej wywoła trzecią niż np. Portugalia...
Ich trzeba trzymać za mordę, krótko przy ziemi. Taka powinna być rola Polski w Unii Europejskiej.
I nie nie chodzi mi o zwykłych niemców, ale o ich polityków. Jakiś czas temu pisałem jak to młody niemiec przepraszał mnie za wojnę.... Posta mam tytuł " Tak mi się przypomniało"
A to dobre jest, z tym zbanowaniem Niemców :) Łap plusa!
Z tym wywoływaniem dwóch wojen to byłbym ostrożny, I WŚ to pokłosie systemu sojuszy i ogólnych tendencji, a nie jedynie niemiecki ekspansjonizm. Można Cesartswu Niemieckiemu zarzucać, że w Belgii jego żołnierze zachowywali się jak Hunowie, ale nie jest prawdą, że Niemcy wywołali I WŚ.
Rola Polski to trzymanie za mordę jednego z dwóch głównych państw, które zakładały Unię? Nieźle.
Pomijając, że mieszkańców krajów pisze się z wielkiej litery, ja czekam tylko aż Merkel przestanie być kanclerzem i ten urząd obejmie ktoś, kto będzie radykalny i pełen uprzedzeń tak jak autor postu. Wtedy dopiero będziecie mieli powód, żeby płakać, bo na razie ta histeria jest sztuką dla sztuki i podbijaniem wątpliwego bębenka, na który nikt racjonalny się nie nabierze.
Będzie dokładnie tak jak piszesz.