:) pomysl sobie tak :) ...w lato gdy cialo masz nagrzane, wchodzac do wody masz wrazenie ze wchodzisz do zimnej wody, prawda? .....natomiast w zime, gdy temperatura powietrza jest niska, a jeszcze na dodatek na jeziorze jest lod ktory zamarza przy 0°C ....to pod lodem mamy plusowa temperature prawda?... Moral z tego taki ze wchodzimy w zime do cieplej wody ;> hehe...... po za tym :) w grupie sprawia to ogromna przyjemnosc :) czlowiek wytwarza Hormony szczescia :) i nie czuje ani zimna ani strachu, jest wesoly, radosny i wrecz szczesliwy :) .... ( dziala jak narkotyk) ............ja weszlam raz i juz nie potrafilam przestac :) .... po nastepne jak sam stwierdzisz jakie masz wspaniale samopoczucie, ze nie potrzebujesz lekow, lekarzy :) ze sie nie przeziebiasz :) jak grypa nawet juz w ostatecznosci Cie zlapie to trwa najwyzej dwa dni ,,,, i to tez tylko wtedy jak nie masz mozliwosci odrazu wskoczenia do lodowatej wody :) .... nawet z goraczka jak sie wskoczy to za dwie godziny goraczka mija a na drugi dzien jest sie zdrowym :) ....ale to trzeba samemu poczuc :) przekonac sie :) i trwac :) regularnosc jest wazna :) Daj sie namowic koledze tym bardziej ze masz z kim chodzic .... ja pojechalam extra 1000km do Polski zeby wejsc z Morsami do wody ... jak wrocilam do domu odrazu co niedziele zaczelam wchodzic do wody ale przez rok czasu sama ..... nie mialam nikogo kto by ze mna chcial wchodzic, dopiero po roku kolega dal sie namowic, pozniej moj maz ... a za nimi jeszcze jeden kolega i inni znajomi :) ...ale powiem szczerze ze nawet gdybym miala znowu wchodzic sama :) nie wyobrazam juz sobie zycia bez Morsowania !