Najśmieszniejsze jest to, że ci "FIT" ludzie widząc osoby, które mają jakiś problem z nadwagą, zawsze mówią:"poszłaby/poszedłby na siłownię, to by problem zniknął". Natomiast kiedy już spotkają taką postać w tym miejscu, sytuacja wygląda dokładnie tak, jak opisałaś.