You are viewing a single comment's thread from:
RE: Ekranizacje gier. RESIDENT EVIL. Post konkursowy organizowany solidarnie przez @kusior & @kapitanpolak."Konkurs #pl-filmy".
Owszem jedynka była grą rewolucyjna i do tego kontrowersyjną. Pamiętam, że było sporo szumu, o to że autorzy gry zeskanowali oko martwego człowieka, aby wstawić je pierwszemu napotkanemu zombiakowi.
Ja jednak znacznie bardziej lubiłem drugą część :) Nie wiem dlaczego, ale z całej serii, drugą część wspominam najlepiej i podobała mi się najbardziej. Może dla tego, że była po prostu znacznie większa i bardziej rozbudowana, a do tego posiadała w sumie cztery scenariusze przeplatające się między sobą :)
Co do filmu to owszem, pierwszy był na prawdę dobry i trzymał klimat, później z każdą częścią było coraz gorzej ;)
Zgadzam się z Tobą, ale pierwsze wrażenie na konsoli było niesamowite. Pierwszą grę jaką uruchomiłem był obcy - wtedy to było mocne i przerażające. Resident jednak przebił obcego. Pozdrawiam.