Ojciec Leon! miałam okazję go poznać - bardzo pozytywny człowiek. Jedyne do czego można się przyczepić, to że bardzo starodawny i mimo wszystko pełen ignorancji i wrogości wobec rzeczy, których nie rozumie, jak homoseksualizm (i jego tłumaczenie czemu to nie działa używając rur wydechowych jako analogii) czy aborcja. :) Ale tutaj już wyrażam własną opinię.
Starca? ;)
Ojciec Leon! miałam okazję go poznać - bardzo pozytywny człowiek. Jedyne do czego można się przyczepić, to że bardzo starodawny i mimo wszystko pełen ignorancji i wrogości wobec rzeczy, których nie rozumie, jak homoseksualizm (i jego tłumaczenie czemu to nie działa używając rur wydechowych jako analogii) czy aborcja. :) Ale tutaj już wyrażam własną opinię.