A wiesz. Jak sobie pomyślę, co by było gdyby jakaśtam grupa polskich cywili opublikowała parę oskarżeń na temat historii jakiegoś kraju i postaw obywateli tego kraju w czasach wojennych i ten czyn wzbudziłby całkiem agresywną reakcje rządu szkalowanego kraju, to chciałbym, aby mój rząd stanął w obronie tych cywili. Tak rozumiem stanowisko izraelskich dyplomatów. Jeśli rząd nie broni swoich obywateli przed obcym rządem, to jego siła i możliwości są nieuzasadnione.
Ale to nie wszystko - jedynym wymiernym skutkiem tej burzy (w szklance wody ?) jest nowelizacja ustawy o IPN i treści:

Popraw mnie, jeśli uważasz, że coś źle zrozumiałem (serio popraw - nie muszę mieć racji, za to lubię prawdę), odczytuje to tak:

• Osoby, które zajmują się treściami opiniotwórczymi profesjonalnie są zwolnione z odpowiedzialności, mimo, że one mogłyby wizerunek Polski najskuteczniej nadszarpnąć

• Osoby publikujące coś z innych krajów są bezpieczne- niby jak cokolwiek od nich wyegzekwujemy?

• zagrożeni są obywatele Polski, którzy będą głosić swoją opinię amatorsko i będą w nią tak bardzo wierzyć, że nie zasłonią się jakimś performance'm gdy dopadnie ich prawo.

Dla mnie jest to zamach na wolność słowa i opinii. Myślę że, jako obywatel i podatnik powinienem mieć święte prawo do rewidowania i poddawania pod wątpliwość historii i tradycji mojego kraju i wiary w każdą głupotę jaka tylko mi się spodoba. Rozumiem że "antypolski" rewizjonizm historyczny nie jest tu szczególnie popularny , ale też są przypadki nocnego dopisywania i zatwierdzania poprawek do ustaw. Kto nam zagwarantuje że pewnego ranka nie dowiemy sie że wprowadzona została poprawka dopisująca do ustawy krytyki rządu i rządowych organów?
Ktoś nam pomachał Żydami przed nosem i wprowadził w prawo furtkę dla ograniczania wolności obywatelskich. To całkiem niezły powód, aby się zastanowić, czy przypadkiem to wszystko nie było prowokacją.
Swoją drogą, jeśli od kilku Żydów Polacy dostaja takiej piany na pysku że olewają ustawy ograniczające wolność słowa, to nikt mi nie powie że antysemityzm jest w Polsce mitem :D
Pozdrawiam