You are viewing a single comment's thread from:
RE: Wszystcy artyści to prostytutki.
Nie wszyscy. Ale jak ktoś dostanie się do "głownościeku" to jest duże prawdopodobieństwo, że się sprzeda. Tzn. zagra wszystko byle zapłacili. Albo nie zagra, ale tylko dlatego, by ktoś inny zapłacił więcej :)
Co do płyt i pytania, które zadał @herbacianymag. Ktoś tam je kupuje. Nawet moje :D Co mnie zresztą dziwi, bo cała muzyka jest w necie. Ja kupuję tylko winyle. Głównie dlatego, że są po grosze (przynajmniej te, które kupuję ja) ;)