You are viewing a single comment's thread from:
RE: [Napoje] Herb-atę? A... Yerba Matę.. ale że o co chodzi?
Brakowało mi trochę cukru, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia.
koronny dowód na to, że nie tylko mi przyszło do głowy słodzić jerbę! :)
A co do tych fuzów... to mogą sobie pływać (choć nie wiem jak to w przypadku tych z torebki), tylko cały trik polega na tym, żeby wtedy pić za pomocą bombilli:
taka słomka, ale z sitkiem na dole :)
A ty gdzie kupowałeś yerbę? Działała na ciebie?