You are viewing a single comment's thread from:
RE: Pierwsze konfitury w tym sezonie - truskawka i borówka
Cóż za doskonały pomysł! Wykorzystam:) Dziękuję.
Dzisiaj mam w domu rabarbar więc myślę o interesujacym połaczeniu. Rówież mieszanie wiśni i lawendy mnie interesuje.
Zapomniałam dodać, że zrożenie też praktykowaliśmy w domu rodzinnym. Mam mroziła w pudełkach po jogurcie lub margarynie. Dobrze nam z tym było;)
Jesteś specjalistką od nowych (dla mnie) smaków i nie tylko :)
Na pewno jeszcze nie raz nas zaskoczysz ;)
Borówka mi się nie przyjęła niestety w ogrodzie ale mrożone borówki można dostać na Korfu więc pewnie wypróbuję to połączenie. Dziękuję Ci za kolejny ciekawy i ciepły post :)
Ja również dziękuję!
W pudełeczkach też mrożę ale zwykle ich zabraknie i wtedy woreczki są niezastąpione :D