Wodospady Iguazu - potęga natury
Post stanowi uzupełnienie wpisu pt. "Życie wielkiej rzeki" o spływie Wiktora Ostrowskiego gumowym kajaczkiem rzekami Iguazu i Parany.
Rzeka Iguazu niespiesznie pokonuje Wyżynę Brazylijską, licznymi zakolami wije się jak wąż, toczy się przez pełną życia dżunglę. Jej wody rozlewają się na szerokość ponad 2 km, coraz bardziej oddalając od siebie zwarte ściany przybrzeżnej dżungli tworzącej korytarz rzeczny. Leniwy zakręt za leniwym zakrętem, aż nagle rzeka się kończy! Dalej jest tylko próżnia, urywa się i zapada z łoskotem. Zaczynają się wodospady Iguazu. Ale to dopiero początek. Zanim dotrze do właściwego wodospadu opada po około 70 progach skalnych.
Wodospady znajdują się tuż przed ujściem do Parany, w miejscu, w którym rzeka dociera do skraju płaskowyżu. Ma tutaj ponad 4 km szerokości. Rozlewając się łukiem skalnego amfiteatru spada w przepaść tworząc wodospad. Nie jest to jednolity wodospad, a cały kompleks.
Doskonale opisuje to Ostrowski "Zawieszone nad samym progiem wyspy i piętrzące się skały dzielą nurt rzeki na wiele odnóg, rozbijają na (...) większe i mniejsze wodospady, kaskady, strugi plecione jakby ze srebrnych warkoczy, spadające kurtyny wodne, jakieś dziesięciopiętrowe organy, harfy o strunach napiętych wiecznym ruchem. (...). Lecz główny nurt Iguazu jest zbyt silny by dać się podzielić, rozdrobnić. Wyrwał, wyżarł w skalnej ścianie swoją własną drogę - mroczny wąwóz, kanion, gardziel, czeluść. Rzuca się w nią w obłędnym pędzie." Największa kaskada wodospadu nazwana została Diabelską Gardzielą. Woda spada tu 82 m. To więcej niż Niagara (51 m) lecz o wiele mniej niż najwyższy wodospad świata Salto Angel w Wenezueli liczący aż 979 m wysokości.
Ostrowski podaje, że obliczono, że przy wysokim stanie wody ponad skalnym progiem w czasie jednej tylko sekundy przelatuje 7 000 metrów sześciennych wody. Dla porównania średni przepływ Wisły w odcinku ujściowym to ok 1 000 metrów sześciennych na sekundę. Z kolei w czasie suszy wodospad zamiera. Wikipedia podaje, że w maju i czerwcu 1978 roku w okresie szczególnie uporczywej suszy, nurt osłabł tak bardzo, że przez 28 dni przez krawędź urwiska nie przepłynęła ani kropla wody.
Wodospady Iguazu znajdują się na granicy argentyńsko-brazylijskiej. Zwiedzać można je od strony Argantyny i Brazylii. Wodospady otaczają dwa główne parki narodowe. Zarówno w Argentynie jak i w Brazylii powstał Park Narodowy Iguazu. Różnorodność roślin i zwierząt zapiera dech. Wokół wodospadów spotkamy palmy, bambusy, a nawet paprocie drzewiaste, także mnóstwo dzikich tropikalnych kwiatów np. przepiękne storczyki. Las tropikalny jest tu domem dla małp, jaguarów, ocelotów, tapirów czy mrówkojadów oraz setek gatunków różnobarwnych ptaków.
Podobno gdy stanie się na brzegu wyczuwa się pod stopami lekkie drżenie ziemi, powietrze przesycone jest wilgocią rozpylonej wody, im bliżej wodospadu tym bardziej głuchy pomruk przechodzi w zagłuszający huk. Im bliżej tym większy zachwyt i większe odczucie, że człowiek jest małym i bezbronnym okruszkiem w porównaniu do potęgi i siły natury.
Jeszcze tam nie byłam ale wiem, że będę!
Post zgłaszam do Tematów Tygodnia, temat nr 4 jako rozwinięcie tematu Bahr Aouk w luźnym nawiązaniu: rzeki" z 10 edycji.
Pozdrawiam
@tapioka