Stowarzyszenie Dobra

in #polish10 hours ago

Otwiera drzwi i wchodzi do wyłożonego boazerią pomieszczenia. Stół, duży, dębowy, dominujący nad pomieszczeniem, ma twarze patrzące na niego.

Witamy, mówi jedna z twarzy, Witamy w Stowarzyszeniu Dobra!

Helon uśmiecha się i kiwa głową. Nie rozpoznaje większości osób siedzących przy stole.

Zdaje sobie sprawę, że mówca – osoba witająca – spotkał.

To ten dżentelmen podał mu wizytówkę dwa wieczory temu w metrze. Mężczyzna miał na sobie kurtkę z kapturem, ale Helon rozpoznaje jego nos i brodę.

Pamięta, że ​​pomyślał wtedy, że wygląda, jakby mężczyzna nosił sztuczny nos/okulary/brodę.

Coś tandetnego, co można znaleźć w dziecięcym sklepie z zabawkami i gadżetami.

Uśmiecha się do mężczyzny i zostaje odprowadzony na jedyne wolne miejsce.

Teraz, mówi Nosobrody, mamy naszego gościa honorowego, możemy przejść do interesów.