Sort:  

Musi tak postac' w kuchni przez pare dni i be'dzie gotowy, jak sie' przemiesz to az' kwasem czuc' tzn. si'e jest gotowy...Mo'j juz' prawie jest. Szkoda z'e tego nie nagralam, jutro spro'buje ale jakie tak kultury bakterii, widac' jak ba'belki ida' w go're...Naturalna fermentacja... A musimy pamie'tac' z'e nasza flora bakteryjna w brzuszku odpowiada za nasza' odpornos'c'. Wszelkie kiszoneczki domowej roboty to raj dla takich bakterii...

Prosze Bardzo :) Na zdrowie :)

Pewnie i zdrowie. Problem z dziećmi bo one tych smaków nie znają i wybrzedzają jak cos nowego jest. Ja zawsze lubiałam żurek tylko ze w Anglii tego nie robię. Jak tylko sie nadarzy okazja to sprubuje. ;) x

Wiem to z autopsji... W Anglii to jest ciekawe wychowywanie dzieci. Ale Ja gotuje i na pocza'tku jakos' tak krzywo patrzyly na z'urki a teraz to sie' same pytaja' kiedy ta kwas'na zupa ma byc'...

Fajnie .. zobaczymy jak moje bedą. Zastanawiam sie tylko jaka mąkę mam użyć... ten które ja mam to plain or self rising... do the research albo kupie w polskim sklepie.