You are viewing a single comment's thread from:
RE: [TemaTYgodnia #37] RIposta - O nauczycielskim powołaniu
No chyba, że mówimy o nauczycielu, który ma tylko do 5 uczniów i uczy ich wszystkiego (nie tylko jednego przedmiotu 4h tygodniowo).
Tak, tak byłoby idealnie. Nauczyciel - mistrz.
Zajrzyj tutaj i powiedz co sądzisz o poglądach Rzewuskiego na ten temat jeśli by Ci się zachciało.
Dla mnie w wychowaniu dziecka najważniejsze jest ta baza, którą powinni przekazać dziecku rodzice
100% zgoda, ale nie popadajmy w skrajność. Nie jest tak, że to co dziecko nabędzie przez kilka pierwszych lat od swoich rodziców pozostanie w nim bez zmian. Mózg człowiek jest elastyczny i można go zmieniać przez całe życie.
Tak oczywiście masz rację - mocno to upraszczam. Ale chodzi mi o podkreślenie, że od jakiegoś wieku dziecka od rodziców zależy dużo mniej niżby chcieli i wtedy tak naprawdę się okazuje jak udało im się dziecko do życia przygotować wcześniej - gdy mieli na nie duży wpływ.